Jedno trzeba Anonymous przyznać, nie dają o sobie zapomnieć. Wraz z GhostShell postanowili razem uczcić nowy rok. Tym razem boleśnie odczuła to strona internetowa amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego. Wczoraj na pastebinie pojawił się post opisujący atak na fbi.gov.
FBI jawi się jako superprofesjonalna agencja rządowa zajmująca się kontrwywiadem i wykrywaniem szpiegów działających na szkodę pięknego kraju zwanego Stanami Zjednoczonymi Ameryki. Ale dzisiaj to się chyba zmieni, bo jak wyjaśnić zapis haseł pracowników FBI czystym tekstem?
Jeśli dodamy do tego możliwość dostania się do wrażliwych danych za pomocą zdalnego exploita wykorzystującego lukę na porcie directplay6 (5613), to już w ogóle robi się nieciekawie. Anonymous znaleźli 7 portów, które pozostają wrażliwe :
Dodatkowo Anonymous podali listę 294 adresów e-mail pracowników FBI wraz z ich hasłami.
Tak poważna agencja posiadająca takie braki w bezpieczeństwie naraża się na śmieszność i tym samym otwiera listę pretendentów do tytułu Epic Fail roku 2013.